6 grudnia klasa 6 wybrała się na wycieczkę mikołajkową. Mama naszej koleżanki Emilii podwiozła nas prosto pod drzwi GOJump tak szybko, że nawet nie spostrzegliśmy, że to już oto góruje przed nami budynek pełen trampolin. Po ubraniu antypoślizgowych skarpetek czekaliśmy już tylko, aż poprzednia grupa skończy zabawę i zrobi nam miejsce, abyśmy mogli wyskakać się po wsze czasy. Wchodząc na salę ci , którzy jeszcze nigdy nie byli GOJump-ie byli zszokowani, kiedy okazało się, że najpierw trzeba się rozgrzać. Wykonywaliśmy ćwiczenia demonstrowane przez instruktora i słuchaliśmy jego wskazówek nie mogąc nie już doczekać, aż będziemy sami skakać na trampolinach.
Kiedy już byliśmy przygotowani di skakania zaczęła się wspaniała zabawa. Biegaliśmy od atrakcji do atrakcji, aby niczego nie pominąć. Okazało się, że bardzo nam spodobała się walka na „gąbkowe” makarony. Nie wiem jak inni, ale ja szalałam tak, że ledwo widziałam na oczy! Bitwa na makarony była również wspaniałym pretekstem na to aby pokonać pana Marcina. Jakże miło było patrzeć choć raz na to, jak pokonany nauczyciel wpada wprost do gąbek. Kiedy to w najlepsze skakaliśmy na trampolinach, nagle okazało się, że godzina upłynęła. Zasmuceni z powodu, że czas dobiegł końca zwlekliśmy się ledwie żywi. Wsiedliśmy do busa i pospieszyliśmy do kina. Przed seansem jednak zdążyliśmy jednak zatrzymać się i coś zjeść w jednej z restauracji. Film „Mikołaj i spółka”. Który obejrzeliśmy bardzo nam się podobał. Po wszystkim wszyscy wchodzili do busa z uśmiechem na twarzy. Wycieczka była bardzo udana!
Melania Cencora kl. 6
[cws_gpp_images_by_albumid theme=grid id=”6504277225125880913″]